W pewnym wieku dorasta się do różu.

Dziś musiałam podjąć akcję samoratunkową, bo kto inny mnie uratuje, jak nie ja?

W prywatnej dziesięciostopniowej skali zagrożenia, po bardzo ciężkim dniu pracy wskazówka drżała między piątką, a szóstką- a to już było za dużo, by pomogła wanna pełna piany czy kubek kawy.

Kupiłam więc buty. Bezczelne. Z ogromną różową podeszwą. Tak brzydkie, że aż piękne. Jak Barbra Streisand.

Dodają mi sporo wzrostu i jeszcze więcej pewności, bo mało subtelnie dają do zrozumienia, że mam w nosie to, co ktoś sobie o mnie myśli.

Różowa podeszwa rulez!

:)

Li.

3 Responses to W pewnym wieku dorasta się do różu.

  1. Li's awatar Li pisze:

    Barbra, a nie Barbara:) Wyrzuciła literę „a” z imienia i miała rację:) Barbra intrygowała. Jak te buty:D

  2. redmercedes's awatar redmercedes pisze:

    :-D faktycznie troche jak Barbara ;-)

  3. Grazyna Witkowski's awatar Grazyna Witkowski pisze:

    Piekne .